Zabawki często dzielimy na te dla chłopców, jak samochody, i dla dziewczynek, jak lalki. Są jednak takie zabawki, które zachwycą i jednych i drugich, niosąc moc radości.
U nas taką zabawką okazała się przyczepka Wader.
Duża, wykonana z solidnego plastiku, pozwala na przewożenie ciężaru nawet do 60 kg, a skrętna długa rączka ułatwia to zadanie.
W praktyce wygląda to tak, że dziewczynki przewożą w niej swoje lalki i miśki.
A ponieważ dzieci bardzo lubią naśladowa to Maja w przyczepce wozi własnoręcznie naładowane drewnona opał. I choć w pierwszej chwili byłam temu przeciwna, to gdy zobaczyłam jej radość z tego, że może pomóc dziadziusiowi to wiem, że taka alternatywa zabawy bardzo jej odpowiada.
A gdy brakuje pasażerów, to Maja siada w przyczepce, pozwalając by Karinka ją woziła ;)
Pomimu kilku miesięcy intensywnego używania na zabawce nie widać oznak użytkowania - nic się nie połamało, kolory nie wyblakły (nawet przy największych upałach), a przyczepka okazuje się wspaniałym kompanem zabaw.
super przyczepa, synek ma podobną
OdpowiedzUsuńHah świetna zabawa, widać, że córka szczęśliwa ;)
OdpowiedzUsuńŚwietna jest taka przyczepka. Były autka w fiolecie i różu to powinny i takie przyczepki być ;) Mi dla moich urwisów marzy się taka metalowa czerwona przyczepka ;)
OdpowiedzUsuńJa świetna ta przyczepka ;)
OdpowiedzUsuń_____________
Pozdrawiam
MARCELKA FASHION and LIFESTYLE BLOG
♡♥♡♥
Musimy ją mieć! :D
OdpowiedzUsuńFajne to :-0 sama bym tak powoziła dziecko w takim :-)
OdpowiedzUsuń