Jesień to czas najlepszy by oddać się lekturze ciekawej książki. Uwielbiam usiąść pod kocem, zapalić kominek, z którego unosi się zapach wosku, i zatopić się w ksiażce, przenosząc się w inny wymiar.
Dziś przychodzę do Was z recenzją książki Wydawnictwa Literackiego - Cudze Jabłka Agnieszki Krakowiak- Kondrackiej.
Ewa i Marek mają życie usłane różami - o nic nie muszą się martwić. I nagle wszytko co dotychczas wydawało się pewne pęka jak bańka mydlana.
W portfelu kilka złotych, brak perspektyw na lepsze jutro i zawiedzione zaufanie nie wróżą nic dobrego.
Cudze jabłka to opowieść o życiu, z wszystkimi blaskami i cieniami. To opowieść o wartości pieniądza i ludzkiego uczucia. Czy pieniądze są w życiu najważniejsze? Czy tytułowe "cudze jabłka", dostępne na wyciagnięcie ręki okarzą się na tyle kuszące, by ich skosztować, a może główni bohaterowie odnajdą szczęście w nieszczęściu?
Książkę polecam każdemu. Nie dość, że napisana przystępnym językiem, więc szybko się ją czyta to po lekturze patrzymy pełni optymizmu na nasze jutro. Pięknie pokazana miłość, z wszelkimi rozterkami, odcieniami szarości i zwątpienia, ale w gruncie rzeczy silna i pokonująca przeszkody to to co literatura kobieca kocha. I to co ja pokochałam w tej historii.
Zaciekawiła mnie, jeszcze nic nie czytałam tej autorki.
OdpowiedzUsuńDobra książka na zimne wieczory.
OdpowiedzUsuńKsiążka z morałem, przeczytałam i polecam ;-)
OdpowiedzUsuńBardzo apetyczne zdjęcia:) Książka ciekawie się zapowiada
OdpowiedzUsuń