przepraszam za moją nieobecność, ale przyznam szczerze, że mam zaległości nie tylko na blogowym polu :)
Dziś mam dla Was mój pomysł na prezent dla fanów piwa. Taki tort piwny zrobiłam w prezencie imieninowym dla mojego Dziadzia ;)
Potrzebujemy 11 piw w puszce, srebrnej taśmy, dwóch podkładek z papieru (ja wykorzystałam podkładki pod torta), organzę i wstążkę dopasowaną kolorystycznie, kwiatki sztuczne - u mnie słoneczniki.
Na podkładce ułożyć 8 piw, jedno w środku, 7 w okręgu - utrwalamy taśmą. Na wierzch kładziemy mniejszą podkładkę, a na niej trzy piwa również utrwalone taśmą.
Teraz pozostało ozdobić organzą, wstążką i kwiatkami :) Voila!
Ja jeszcze zapakowałam całość w celofan (ale zapomniałam o zdjęciu) :)
Obdarowany bardzo ucieszony - myślę, że z takiego oryginalnego prezentu ucieszyłby się każdy smakosz piwa ;)
Przy okazji tego posta zapraszam Was na mój blog kosmetyczny: wkuferku.blogspot.com
O, całkiem dobry pomysł, gdyby nie to że wyszukany i dobry piwosz nie za bardzo lubi biedronkowego VIPa.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
dobry pomysł :-) wykorzystam go na pewno przy najbliższej okazji :-)
OdpowiedzUsuńDobry patent :)
OdpowiedzUsuń