czwartek, 11 sierpnia 2016

oczarowani światłem i zapachem... BISPOL


Świece to obowiązkowy element dekoracji w moim domu - uwielbiam wieczorem zapalić świece i otulać się ich ciepłym światłem i delikatnym zapachem. 
Niedawno moje świecowe zbiory wzbogaciły się w nowości od Bispol, a wśród nich świece i podgrzewacze typu t-light. 



Świece jakie otrzymałam są osadzone w szkle - które pewnie po wypaleniu wykorzystam ;) wypalają się równomiernie - dając delikatne światło i zapach.
Mniejsza pachnie białymi kwiatami - większa pachnie owocowo. Obie same w sobie tworzą ładną dekorację - cieszę się, że świece nie mają "oklejek" na szkle - bo zwykle pod wpływem ciepła oklejki te się kurczą i brzydko wyglądają - tutaj zarówno świeca zapalona jak i nie wygląda ładnie. 



T-lighty to moja miłość! Te maleństwa pokochały się z moim kominkiem - a wybór zapachów sprawia, że mogę je łączyć z woskami!
Wśród bogatej oferty Bispol t-lightów, każdy znajdzie coś dla siebie - począwszy od słodkich, waniliowych zapachów, przechodząc do owocowych i świeżych, kwiatowych. 
Większość z tych, które posiadam są zapakowane w 6-paki.

Sweet Candy pachnie słodko, cukierkowo, jak pudrowe cukierki. Zapach nie jest jednak mdły. 

Vanilla-Orange to połączenie, które mnie zdecydowanie zaskoczyło. Choć nie lubię zapachu wanilii ani czekolady to tutaj wanilia została przełamania wonią soczystych pomarańczy - i ten duet to strzał w 10! 
 Cotton - zapach świeżego prania, idealny zapach czystości! świetny do sobotnich porządków. 
 Peony - zapach kwitnących piwoni towarzyszy mi krótko bo te piękne kwiaty w moim ogródku szybko przekwitają - dzięki tym świeczką mogę go zachować na dłużej. 

Vanilla-Lavender - kolejne połączenie nielubianej przeze mnie wanilii, która zyskuje w moich oczach. To delikatne nuty lawendy w połączeniu z wanilią sprawiają, że otulający zapach jest ciepły, kojący, przyjemny.  

Summer fruits - co prawda letnie owoce tę porą roku wolę jeść niż wąchać jako świeczki niemniej jednak zapach świecy jest ciekawy i na pewno chętnie powrócę do niego jesienią.  

Lemon - świeży, kwaskowaty zapach cytryn to zapach który dobrze się komponuje w gorące letnie wieczory, uwodząc świeżością.

Oprócz małych opakowań mam większe zbiorcze pakowane po 30 sztuk - jedne o zapachu uwielbianego przeze mnie bzu, drugie o zapachu czarnej porzeczki. Przy ilości t-lightów jakie zużywam to takie duże opakowanie jest bardzo ekonomiczne. 

Jestem zaskoczona jakością świec Bispol - niska cena i piękne zapachy to wystarczający powód by sięgnąć po świece z oferty tej firmy. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 Z perspektywy mamy , Blogger