My jesteśmy pszczółki małe,buzie mamy roześmiane
Do przedszkola już chodzimy,nowych rzeczy się uczymy.
Wszystkich nas świetna zabawa tu czeka,
a Pani Ania się zawsze uśmiecha.
Gdy coś zrobimy w trakcie zabawy
powstają nowe, piękne wystawy...
Tymi słowami Karinka razem z przedszkolakami powitała w tamtym tygodniu nowy rok szkolny.
Maluszki w naszym przedszkolu noszą nazwę Pszczółek.
Przy okazji nadania nazw grupom dzieciaki występowały przed rodzicami wystrojone w stroje pszczółek, biedroneczek i motylków.
Oczekiwanie w napięciu |
Metamorfoza mojej pszczółki :) |
Biedronki i Motylki z zainteresowaniem oglądały występ Pszczółek ;) |
Pamiątkowa fotka z mamusią musi być ;) |
Chcąc uczcić kolejny rozpoczęty rok w przedszkolu wzięliśmy naszą Pszczółkę Karinkę do kina - na Pszczółkę Maję :)
Nawet nam dorosłym się podobało :) Fajnie, że twórcy filmu sprawili, że postać Pszczółki Mai jest atrakcyjna nie tylko dla nas pamiętających starą wersję bajki, zaczynającą się od piosenki śpiewanej przez Wodeckiego, ale również dla naszych dzieci - którym przypadnie do gustu kolorowa wersja. Rezolutną pszczółkę Maję kochają wszyscy :)
Szkoda, że nasza Maja jest za mała na wizytę w kinie... ale za kilka lat będzie pewnie oglądać film już w telewizji ;)
A Wy? byliście na tym filmie w kinie?
Fajnie nazywayą się grupy ;) Niech Wam małe rośnie zdrowo i uczy się kolorowo :)
OdpowiedzUsuńFilmu nie widziałam, ale same znajome nazwy grup ;) ja mam biedronkę, który w zeszłym roku był motylkiem :P
OdpowiedzUsuńPowodzenia w przedszkolu dla waszej pszczółki ;)
OdpowiedzUsuńU nas Tola nie chciała iść do kina, niestety wybredna jest jeśli o bajki chodzi.