czwartek, 9 października 2014

Pomysły na urodziny dziecka

Hej :)
czas tak szybko leci, że nie wiem kiedy i już się zrobiła połowa października :p 


A we wrześniu Karinka miała urodziny :) Już 4! 

Chciałabym Wam dzisiaj pokazać kilka rzeczy jakie mogą się okazać inspiracją w organizacji przyjęć urodzinowych dla Waszych dzieciaków.


Czasami wystarczy odrobina zaangażowania by wyczarować coś z niczego - i przy odrobinie chęci i pracy uszczęśliwić malucha nie wydając na to fortuny.
Żadne przyjęcie urodzinowe nie może się odbyć bez tortu. W tym roku miał być na nim Dzwoneczek... no więc był! 

Tort ozdobiłam masą cukrową, którą kupiłam w Galerii Cukiernika - sprawdziłam, sklepy stacjonarne są u mnie - w Brzesku oraz w Krakowie na ulicy Łyżyckiej. Jakie oni mają cuda <3 wykupiłabym pół sklepu :) Można też wszystko zamówić online :) 
Karinka się uparła, że ona też chce robić tort więc pomogła mi robić listki :)


Jak już mówimy o Dzwoneczku to pojawił się ona także na butelkach z napojami. Wystarczyło oderwać etykietkę, dołączyć zawiązaną kokardkę i naklejki i dziewczynki już były szczęśliwe mając coś wróżkowego :)

Do dekoracji użyłam jeszcze własnoręcznie wykonanych z plastikowych wykałaczek oraz papieru kolorowego samoprzylepnego, chorągiewek. Wystarczyły nożyczki i zaprojektowane przeze mnie naklejki :) I hop na babeczki. Swoją drogą znikały w mgnieniu oka :)
Naklejki użyłam też na słodkie upominki dla dzieciaków w przedszkolu. Każdy przedszkolak dostał zawiązane w celofanowe woreczki cukierki. Dzieci kochają słodycze :)
Na przyjęciu urodzinowym Karinki oprócz "normalnego" jedzenia nie mogło zabraknąć też smakołyków przygotowanych specjalnie dla dzieci. 
Kanapeczki motylki są banalnie proste do wykonania, a miny dzieci i ich zadowolone uśmiechy... bezcenne <3 Nie wiedziały na początku czy się tylko patrzeć czy jeść :)
Drugą z magicznych niespodzianek były asymetrycznie galaretki pastelowe. Wystarczyło krzywo położyć szklanki i poczekać aż galaretki, warstwa po warstwie zastygną :)

Radość dziecka to najpiękniejsze co można dostać za trud włożony w organizację takiego przyjęcia. 

A jak to u Was wygląda? Staracie się by Wasze dzieci miały ten szczególny dzień pełen atrakcji? Ja już myślę o 2 urodzinkach Mai, to już w grudniu :)

4 komentarze:

  1. Ale masz kochana pomysły...galaretki genialne!a tort śliczny:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Łeb jak sklep :D normalnie coś muszę takiego na grudzień ...skopiować od Ciebie :D

    OdpowiedzUsuń
  3. super pomysł !!!

    pozdrawiam serdecznie
    Marcelka Fashion
    :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetnie to zorganizowałaś! :)))) Fajnie że miałaś na to czas :]
    bardzo mi się podobają twoje pomysły, dlatego też chyba Cię zatrudnię na urodziny syna! :)))
    Wszystkiego naj KARINKO! Oby życie było dla Ciebie lekkie! :)))

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Z perspektywy mamy , Blogger