piątek, 28 marca 2014

Vero - sok jabłkowo-agrestowy

Witajcie,
niestety ale ostatnio wirusy chorób zaatakowały nas z ogromną mocą i słyszę, że nie tylko nas, ale i innych. Na szczęście po zapaleniu płuc Karinki i zapaleniu oskrzeli Mai zostało tylko bolesne wspomnienie. Ale nie o tym dziś. Dziś chciałabym Wam przypomnieć, że w walce z wirusami i w wzmacnianiu odporności kluczową rolę gra dostarczanie organizmowi odpowiedniej ilości witamin i składników odżywczych. Wiadomo - owoce i warzywa w super i hipermarketach o tej porze roku nie są napewno najlepsze. Dlatego warto sięgać po naturalne, 100% soki owocowe. 

Jednym z soków, który mogę polecić jest sok jabłkowo-agrestowy tłoczony przez firmę VERO.

Producent zachęca:
Owoc agrestu zawiera witaminy C i E, a także witaminy z grupy B i prowitaminę A, minerały i pierwiastki śladowe takie jak wapń, potas, fosfor, sód, krzem, magnez i żelazo. Wspomaga kuracje dietetyczne przy zaburzeniach przemiany materii. Odświeża, tonizuje i reguluje gospodarkę witaminami, szczególnie przy niedoborze witaminy C, wzmacnia organizm przy wszelkich chorobach przeziębieniowych.
Sok otrzymujemy w worku bag-in-box. Po otwarciu, zawór worka bag-in-box umożliwia wielokrotne dozowanie soku, a także przedłuża termin jego spożycia nawet do 10 dni od otwarcia, pod warunkiem że kranik zawsze zalany jest napojem. (brak dostępu powietrza do wnętrza opakowania). Wypełniony sokiem worek wkładany jest do pudełka kartonowego, które chroni przed uszkodzeniami mechanicznymi oraz dostępem światła.

Sok ma bardzo fajny ten kranik - nawet moja 3,5 letnia córeczka w mig załapała o co chodzi.
Smak... hmmm... na pewno naturalny, i bardzo mocno kwaśny, ale właśnie taki powinien być sok z agrestu. Nie ma w nim żadnych cukrów, poza tymi, które naturalnie występują w owocach. 
Zniknął zaskakująco szybko pomimo swej kwasowości ;) 

Jeśli ktoś nie przepada za agrestem może wybrać inny smak, bo do wyboru jest ich aż 9 - zapraszam TUTAJ, nas stronę producenta  po więcej informacji. 

Jakie naturalne soki polecacie?

1 komentarz:

Copyright © 2014 Z perspektywy mamy , Blogger