Witajcie.
Ostatnio u nas bardzo książkowo. Karinka wyssała miłość do książek z moim mlekiem, z czego nie ukrywając bardzo się cieszę :)
Dziś o książeczce, po którą pomimo olbrzymiej chęci do słuchania i oglądania książeczek, nie chciała sięgać. Męczyło mnie to bardzo aż któregoś dnia powiedziała, co jej na serduszku leży:
"Mamusiu, bo to są wiersze dla URWISÓW! a ja jestem przecież grzeczna!"
Jednak wystarczyło wytłumaczyć, że każdy z nas czasami zachowuje się jak urwis i nie ma w tym nic bardzo złego by Karinka pozbyła się swoich uprzedzeń.
Mały Zbój Wydawnictwa OVO to książeczka zawierająca nie tylko barwne, przyciągające wzrok i fantastyczne ilustracje, które uwielbia oglądać nawet Maja, ale także 12 wierszyków.
Każdy biorący na celownik małe "przewinienia" dorosłych i dzieci. Wierszyki trafne, zabawne i bardzo inteligentne.
Dla mnie osobiście fenomenem jest "W co wierzą dorośli", Karinka natomiast śmieje się bardzo gdy jej czytam o znikających skarpetkach.
Pozycja powinna się znaleźć w biblioteczce każdego małego zbója :)
Autorka: Anna Dmytruszyńska
Tytuł: „Mały zbój. Tuzin wierszy dla urwisów"
Wydawnictwo: OVO
Ilustracje: Katarzyna Kołodziej
Cena detaliczna: 23 zł
Oprawa: twarda
Ilość stron: 24
Data wydania: 2013
Bardzo fajna ta książeczka
OdpowiedzUsuńBardzo mi sie podoba 😃
OdpowiedzUsuńBardzo mi sie podoba 😃
OdpowiedzUsuńIdealna dla dzieciaczków ;)
OdpowiedzUsuńCzyli musi się znaleźć u nas ;)
OdpowiedzUsuńLubimy takie książeczki z humorem. :)
OdpowiedzUsuńBardzo nam się spodobała ta książeczka:) Krzyś byłby zachwycony:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam http://krzysiaczkowo.blogspot.com/
A moje starsze dzieci czytać nie chcą, chociaż czytałam im codziennie jak były małe. Najmłodszej nie czytałam za to teraz biega za mną z książkami i przed spaniem czytamy. Teraz czytamy "O krasnoludkach i sierotce Marysi".
OdpowiedzUsuń