niedziela, 19 kwietnia 2015

OVO, Mały Zbój. Tuzin wierszy dla urwisów.

Witajcie.

Ostatnio u nas bardzo książkowo. Karinka wyssała miłość do książek z moim mlekiem, z czego nie ukrywając bardzo się cieszę :)
Dziś o książeczce, po którą pomimo olbrzymiej chęci do słuchania i oglądania książeczek, nie chciała sięgać. Męczyło mnie to bardzo aż któregoś dnia powiedziała, co jej na serduszku leży: 
"Mamusiu, bo to są wiersze dla URWISÓW! a ja jestem przecież grzeczna!"


Jednak wystarczyło wytłumaczyć, że każdy z nas czasami zachowuje się jak urwis i nie ma w tym nic bardzo złego by Karinka pozbyła się swoich uprzedzeń.

Mały Zbój Wydawnictwa OVO to książeczka zawierająca nie tylko barwne, przyciągające wzrok i fantastyczne ilustracje, które uwielbia oglądać nawet Maja, ale także 12 wierszyków. 

Każdy biorący na celownik małe "przewinienia" dorosłych i dzieci. Wierszyki trafne, zabawne i bardzo inteligentne. 
Dla mnie osobiście fenomenem jest "W co wierzą dorośli", Karinka natomiast śmieje się bardzo gdy jej czytam o znikających skarpetkach. 






Pozycja powinna się znaleźć w biblioteczce każdego małego zbója :) 

Autorka: Anna Dmytruszyńska
Tytuł: „Mały zbój. Tuzin wierszy dla urwisów"
Wydawnictwo: OVO
Ilustracje: Katarzyna Kołodziej
Cena detaliczna: 23 zł
Oprawa: twarda
Ilość stron: 24
Data wydania: 2013



8 komentarzy:

  1. Czyli musi się znaleźć u nas ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubimy takie książeczki z humorem. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo nam się spodobała ta książeczka:) Krzyś byłby zachwycony:)
    Pozdrawiam http://krzysiaczkowo.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. A moje starsze dzieci czytać nie chcą, chociaż czytałam im codziennie jak były małe. Najmłodszej nie czytałam za to teraz biega za mną z książkami i przed spaniem czytamy. Teraz czytamy "O krasnoludkach i sierotce Marysi".

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Z perspektywy mamy , Blogger