piątek, 9 października 2015

Jaki to zwierzak? Egmont

Czy wiesz jakie zwierzę ma 4 nogi,  które 2, a które nie ma ich w ogóle? Które jest aktywne w dzień, a które nocą, albo dniem i nocą? Jeśli nie jesteś pewien JAKI TO ZWIERZAK pomoże Ci w tym nowość od Egmont. 


Gra zamknięta w solidnym kartonowym pudełku kryje w sobie drewnianą kostkę, którą trzeba uzupełnić w dołączone do gry naklejki, tak by wyrzucona kostka wskazywała jedną z 6 cech zwierzęcia. Do gry dołączony jest także dzwonek - który robi od początku furorę. Znajdziemy tutaj także 50 dwustronnych kart zwierząt. Na jednej stronie znajdują się ukryte zwierzęta, na drugiej ich ilustracje wraz z ikonkami dotyczącymi ich cech. 

Grę rozpoczyna najmłodszy gracz, rzucając kostką. Zadanie polega na tym, by jak najszybciej skojarzyć wylosowaną cechę z którymś ze zwierzaków znajdujących się na jednym z pięciu stosów kart. Jeśli osoba odgadnie prawidłowo zatrzymuje kartę, jeśli się pomyli musi ją odłożyć do pudełka, oraz oddać jedną ze zdobytych wcześniej kart. Wygrywa osoba, która zdobędzie najwięcej tych kart.



Gra rozwija spostrzegawczość, uczy łączenia faktów, oraz refleksu. Dodatkowym atutem jest możliwość poznania i przyswojenia sobie cech zwierząt. 

Ponieważ Karinka nie znała wszystkich zwierząt (lub nie potrafiła rozpoznać ich po widocznym fragmencie) to zaczęliśmy od przyswojenia ich nazw i przyglądnięcia się ich charakterystycznym cechom. 
W grę gramy chętnie i o dziwo nawet my, dorośli czasami popełniamy błędy (ku uciesze Karinki) :)
W grę można grać stosując prostszy bądź bardziej zaawansowany stopień trudności, więc zapewnia zabawę na długie miesiące. 
Jedyne obawy mam co do trwałości kostki - na razie, po kilkunastu rundach naklejki trzymają się dobrze i mam nadzieję, że tak zostanie. 
Myślę, że gra sprawdzi się w trakcie rodzinnych popołudni i wieczorów. 



Teraz gra, podobnie jak wszystkie inne gry Egmont dostępna z 30% rabatem :) 

6 komentarzy:

  1. Myślisz, że taka gra sprawdzi się u czterolatki?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Karinka ma 5 i super sobie radzi. Mysle że jak najpierw poznacie zwierzatka to bedzie ok. Ewentualnie mozecie poukladac karty tak by bylo widać cechy i bawić się na refleks i spostrzegawczość.

      Usuń
  2. Wydaje się być super! Uwielbiam gry i sama namiętnie w nie gram, a z mężem nie możemy się doczekać, aż włączy się do tego synek, bo ma dopiero dwa latka, więc jeszcze za wcześnie na takie rozrywki. Ale takie prostsze już mamy i probujemy:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mamy tę grę i Krzysiowi bardzo przypadła do gustu. Szczególnie ten dzwonek jest caly czas w ruchu

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Z perspektywy mamy , Blogger