środa, 3 lutego 2016

Niemałe kłopoty Matyldy i Skloty

O tym jak poważne konsekwencje mogą mieć słowne nieporozumienia przekonał się już nie jeden z nas.
Tym razem to tytułowe bohaterki książki Wydawnictwa Skrzat "Niemałe kłopoty Matyldy i Skloty" zabierają nas do swojego świata pełnego nowych słów, nie do końca przez 6-latki zrozumiałych. 



Wartka akcja zdarzeń, zabawnie przedstawiona w książce pozwala czytelnikowi wyruszyć w ślad nieprzewidywalnych zdarzeń, wykreowany przez urocze dziewczynki - Matyldę i Sklotę. Towarzyszyć nam będą ich ukochane zwierzaki - Kaktus i Casstusa. Dowiemy się co oznacza być kreatywnym i dlaczego dzieci zostaną poddane diagnozie, a także co to snobizm i że lepiej nie być wpuszczonym w maliny.

Książka, choć pełna humoru, wiele może małego czytelnika nauczyć oraz wzbogaci jego słownictwo. 
Duża czcionka oraz przyjemne dla oka ilustracje Artura Nowickiego sprawiają, że książki Agnieszki Gadzieńskiej nie da się nie polubić. Krótkie historie napisane są w sposób lekki i łatwo przyswajalny przez dziecko. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 Z perspektywy mamy , Blogger