Gdy się urodziła Maja to nie mogłam się doczekać kiedy dziewczynki zaczną się bawić razem, kiedy Karinka w młodszej siostrze znajdzie kompana do wspólnego spędzania czasu.
I choć jeszcze słyszymy: "to moje!" to coraz częściej można je zaobserwować na wspólnej zabawie, np. w szkołę czy dom.
Też się tak bawiłam z młodszymi siostrami :)
Najlepiej jednak razem gotują! i to nie byle jak - bo dań powstydził by się sam Top Chef!
Tort z dodatkiem pomidorów? Nie ma problemu! Kawa z sosem? Proszę bardzo!
A wszystko wypróbowane, doprawione. Oczywiście w roli smakosza dań najlepiej sprawdza się nikt inny jak ja. No bo kto inny, jak nie mama, nie będzie narzekał na ból brzucha z przejedzenia, a każde danie skwituje uprzejmym: Dziękuję, było pyszne!
W kulinarnym zapleczu dziewczynek używa się przeważnie nierdzewnych garnków by Biedronka w ślicznym pastelowo-różowym kolorze.
Świeże warzywa sprowadzane są przez Ikea prosto ze Szwecji.
A na deser proponują tort z Cukierni Lidla.
Najlepszą herbatkę zaś nalewa czajniczek Fisher Price :)
Ktoś chętny na ucztę?
Z przyjemnością dołączę do Was ;) Piękny zestaw do gotowania, u nas nadal niestety rządzą plastiki :( Marze o wymianie tego naszego badziewia na Ikejowskie materiałowe zabawki. Dziewczynki na pewno z przyjemnością pomagają Ci w kuchni :))
OdpowiedzUsuńbardzo lubią pomagać w kuchni :)
Usuńja wymieniłam i nie żałuję, ale marzy mi się jeszcze jakaś drewniana kuchnia i więcej akcesoriów :)
I ja na ucztę chetnie do Was wpadnę,mam wprawę w jedzeniu takich przysmaków:-)
OdpowiedzUsuńno tak :) Twoje dziewczynki też na pewno dbały o to co zjesz ;)
UsuńRewelacyjny zestaw do gotowania,
OdpowiedzUsuńte zabaweczki są drewniane... ja tak uwielbiam takie rzeczy. Teraz są takie cudowne drewniane 'jedzeniowe' rzeczy :))
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie jestem dzieckiem :)
www.MartynaG.pl
Martynko, na szczęście mamy dzieci i możemy się tymi fajnymi zabawkami bawić :)
UsuńOj ja jestem chętna;)
OdpowiedzUsuńproszę naszykować mi ze dwa kawałki tego tortu bo właśnie do Was idę ;) ;)
OdpowiedzUsuńJuż wpadam:)) Kochane dziewczynki;)
OdpowiedzUsuńHaha ja się piszę na taką ucztę! :D
OdpowiedzUsuńŚwietnie się razem bawią, ja już nie mogę się doczekać kiedy moja dwójka będzie tak się bawić. Super blog, będę tu zaglądać częściej:)
OdpowiedzUsuńPrzyjmuję zaproszenie. ;)
OdpowiedzUsuńMoja córka dostała od Aniołka ten sam zestaw naczyń z Biedronki- świetny jest.:) Bardzo fajny blog, obserwuję. Pozdrawiam wraz córeczką Martą. :)
OdpowiedzUsuńświetnie, że się dogadują :)
OdpowiedzUsuńto ja się pisze na ucztę :D