wtorek, 12 stycznia 2016

Sto BAJEK Jana Brzechwy Wydawnictwo Skrzat

Są takie wersy, które ukryte gdzieś w naszej pamięci trwają pomimo upływu lat. Wersami mojego dzieciństwa były wiersze Tuwima i Brzechwy - czytane przed snem przez moją mamę. 
Te ponadczasowe rymy wpadają w ucho i wywołują na twarzy uśmiech nie tylko milusińskich ale i dorosłych. 


Uczą i bawią. A każdy z nich jest wyjątkowy.
Wiersze Brzechwy zamknięte w tomiku STO BAJEK Wydawnictwa Skrzat podzielone są na 6 tematycznych części - zaczynamy od tego CO PISZCZY W TRAWIE i znajdziemy się w owadzim świecie, by potem dać NURKA DO WODY i odkryć wodny świat. LATA PTASZEK  to spotkanie z uskrzydlonymi przyjaciółmi choćby z kultową Kaczką-Dziwaczką. GORZKIE PRAWDY to zabawne wierszyki pokazujące nam życiowe prawdy. Żeby nie było za poważnie książka zaprasza do części nazwanej ANDRONY - tutaj się robi dopiero zabawnie! W kolejnej części spotkamy Skarżypytę czy Samochwałę - oj, oberwą PO NOSIE. Czym byłby świat bajek bez bajek, które są WYSSANE Z PALCA. Na deser PROSIMY DO ZWIERZYŃCA, a w nim Tygrys, Struś, Papuga czy Słoń Bombi co ma trąbę, lecz na niej nie trąbi. Dlaczego? Nie bądź ciekawy - to jego prywatne sprawy. 



Nie wierzę, że są osoby, które by nie znały tych bezkonkurencyjnych wierszy. Jednakże książka Wydawnictwa Skrzat jest wyjątkowa nie tylko ze względu na niepowtarzalną treść, wiersze są opatrzone pięknymi ilustracjami Ewy Podleś, które jeszcze bardziej wprowadzają małego czytelnika w świat Stu Bajek Brzechwy. 
W każdym domu zbiór wierszy Brzechwy powinien się znaleźć i cieszyć pokolenia. Naszych rodziców, nas i naszych dzieci :)

1 komentarz:

Copyright © 2014 Z perspektywy mamy , Blogger